Kaczyński idzie drogą swoich politycznych mentorów: Erdoğana, Orbána, Putina. Wybory będą z pozoru demokratyczne. Głosowanie się odbędzie. Ale każda zasada jest do złamania, jeśli stoi PiS na drodze do zwycięstwa.
Nie ma wątpliwości – te wybory nie będą ani wolne, ani równe, ani sprawiedliwe. Z pięcioprzymiotnikowego fundamentu demokracji złamano cztery podstawowe zasady: tajności głosowania, jego proporcjonalności, powszechności i równości uczestników.